15 stycznia 2019

Guess by Marciano for Woman

Macie swoje ulubione perfumy na daną porę roku? Ja innymi psikam się wiosną/latem, a innymi jesienią/zimą. W tym sezonie moimi ulubionymi perfumami są m.in by Marciano for Woman od Guess, które kupiłam w ciemno w drogerii internetowej iperfumy.pl i okazały się być strzałem w dziesiątkę.


Każda z nas ma inny gust, jedna lubi zapachy kwiatowe, druga owocowe, a jeszcze inna lubi nuty drzewne. Jedna lubi bardzo świeże i lekkie, a druga ciężkie. U mnie to wszystko zależy od danej pory roku, choć nie ukrywam, że jestem miłośniczką tych mocniejszych i charakternych, które przy okazji dodają mi pewności siebie. Dla mnie perfumy to dodatek/akcesorium do codziennych stylizacji i tak jak czasami biżuteria bądź torebka nadaje szyk stylizacji, to tak perfumy u mnie muszą być przysłowiową wisienką na torcie i punktem obowiązkowym.


Opakowanie perfum jednych może zachwycić, a drugich nie, bo w sumie nie ma w nim nic szczególnego poza trójkątnym kształtem butelki. Projektanci poszli tutaj w prostotę i nie wykazali się zbyt dużą inwencją twórczą, ale to nie ono gra tutaj pierwsze skrzypce, choć nie ukrywam, że mi się ono podoba. Jak dla mnie ma w sobie odrobinę elegancji.
Lubisz mocniejsze zapachy z odrobiną słodyczy? W takim razie te perfumy od Guess'a są dla Ciebie. Połączenie nut drzewnych, kwiatów, owoców i wanilii w tych perfumach jest połączeniem, które idealnie wpasowuje się w mój gust i w dodatku doskonale pasuje do jesiennej/zimowej aury za oknem. Zapach utrzymuje się na skórze bardzo długo, a jeszcze dłużej na włosach i ubraniach. Na początku jest trochę duszący, ale kiedy już wywietrzeje to poezja♥

Flakon, który ja mam ma 100 ml i jest dość spory, ale do wyboru macie jeszcze wersję 50 ml. Wystarczą dwa psiknięcia by cieszyć się zapachem tych perfum przez cały dzień.

_____
Zastanawiałam się nad zmianą szaty graficznej, ale stwierdziłam, że jednak zostanę przy tej, która jest prosta i przez to bardzo czytelna :)

7 komentarzy:

  1. Uwielbiam ten zapach!
    Super

    Zapraszam do siebie w wolnej chwili,
    Miłego dnia xx Bambi

    OdpowiedzUsuń
  2. Oh, jak dawno mnie nie było tutaj! Miło znów wrócić do blogowania!
    A zapach ciekawy, muszę go koniecznie powąchać osobiście!
    Buziaki, loveanea ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Sama również innych używam latem a innych zimą ☺
    Latem orzeźwiające, a zimą nieco "cięższe " slodsze zapachy ☺
    Tych perfum jeszcze nie miałam☺
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  4. Na lato wolę coś delikatnego, a na zimę zdecydowanie ciężkie zapachy. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak, mam swoje ulubione zapachy na sezon zimowy i letni.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyznam, że po raz pierwszy widzę ten zapach. Ja z reguły stawiam na delikatniejsze, kwiatowe perfumy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię zimą otulać się ciężkimi kompozycjami, ale te perfumy pierwszy raz widzę na oczy 😁

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że ze mną jesteś :)