Obiecałam, że dodam recenzję próbek, które dostałam od firmy Biały Jeleń, no więc wywiązuje się z umowy i przychodzę dzisiaj do Was z postem na ich temat :)
•••Na pierwszy ogień idzie hipoalergiczny żel do mycia ciała, twarzy i włosów:)
Kilka słów ode mnie:
Żale zawiera aktywne minerały i jest przeznaczony do skóry wrażliwej. Nie zawiera alergenów, parabenów, sztucznych barwników i SLES-u. W sumie można byłoby by powiedzieć, że żel jak żel. Kiedy myłam nim twarz, a myłam ją na noc, to trochę się pienił. Po zmyciu buzia nie była napięta, a wręcz przeciwnie, była gładka i miękka. Na następny dzień, po przebudzeniu, większość zaczerwienień jakie miałam na buzi zniknęła.
Kilka słów od producenta:
•••Drugą próbką jaką dostałam jest, a raczej są, bo dostałam je dwie, hipoalergiczny krem do twarzy.
Kilka słów ode mnie:
Krem gwarantuje nam ekstremalne nawilżenie oraz łagodzenie. Jest przeznaczony do skóry wrażliwej tak jak jego poprzednik oraz w swoim składzie nie zawiera alergenów, parabenów, silikonów i barwników. Jest przebadany w kierunku atopii. Krem ma lekką konsystencję, jest delikatny i nie podrażnia skóry. Skóra na nosie po podkładzie z Revlona odchodziła mi płatami, ten krem sobie z tym poradził. Doskonale nawilża i wygładza skórę. Jest ona chyba jeszcze bardziej delikatniejsza niż po kremie z Bambino, który jednak trochę zapycha - ten ani trochę :)
Kilka słów od producenta:
Oba produkty mają delikatny przyjemny zapach. Po wypróbowaniu próbki kremu zawitał on u mnie w domu, ale w o wiele większym opakowaniu! Na pewno nie raz będę do niego wracać. Z czystym sercem mogę go polecić :))
Zapraszam Was bardzo na stronę producenta!!