Przychodzę dzisiaj do Was z kolejnym wpisem na temat moich nowości w drogerii internetowej iperfumy.pl. Jak wiecie, zakupy kosmetyczne najczęściej robię w tej oto właśnie drogerii, bo znajduję tam wszystko co mnie interesuje, bądź też dużo rzeczy, których jeszcze nigdzie nie widziałam i których nie znam, a dzięki niej mam okazję je wypróbować. Tym razem wybrałam sobie trzy produkty, których jeszcze nigdy nie miałam. Chcesz wiedzieć coś więcej? :)
Pierwszy produkt, którego zakup planowałam już od jakiegoś czasu to podkład z Pierre Rene odcień 20 Champagne. Swój poprzedni podkład z Astora bardzo lubiłam, jednak nie spełniał w 100% moich oczekiwań co do krycia kiedy na mojej twarzy pojawił się niechciany wysyp. Tego fluidu nigdy wcześniej nie miałam, ale kilkukrotnie używałam od siostry i postanowiłam, że w końcu muszę go kupić. Kupiłam i coś czuję, że za szybko się z nim nie rozstanę. Niedługo pojawi się szczegółowa recenzja na jego temat, jednak już teraz mogę zdradzić, że jest to produkt godny polecenia, bo nadaje skórze naturalnego efektu, nie wysusza i kryje jak należy.
Szczotka z włosia również była zakupem planowanym już od dawna. Dotychczas czesałam włosy szczotką Tangle Teezer, którą teraz chcę odstawić na bok i zobaczyć, czy taka szczotka poprawi stan moich włosów. W pierwszych dniach ciężko było mi się przestawić na coś innego, tym bardziej, że ta szczotka jest o wiele większa, ale powoli się przyzwyczajam. Jedynym minusem, który jak na razie zauważyłam to fakt, że włosy po niej się elektryzują. Zobaczymy jak dalej będzie się sprawować. :) Wybrałam szczotkę Olivia Garden.
Ps. Powoli będę powracać do blogowania. Za tydzień się wprowadzamy do mieszkania i wszystko powoli będzie wracać do normy. Będę miała dla Was więcej czasu, z czego bardzo się cieszę! Blog w końcu stanie na nogi bo ostatnio bardzo go, i zarazem Was, zaniedbałam.
Wpadajcie na Instagram, tam jestem cały czas aktywna:
Podkład z Pierre Rene też się u mnie super sprawdził. :)
OdpowiedzUsuńCo do marki Holika Holika to jeszcze nigdy nic nie miałam, ale ten produkt przykuł moją uwagę. :)
Piankę bym chciała :D Wygląda słodko :D
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ten podkład, był dobry, ale nie został moim ulubieńcem. Na szczotkę Olivia Garden od dawna mam ochotę :) Pianka aktualnie niedostępna, a już chciałam ją dorzucić do koszyka, też często zamawiam kosmetyki w tej drogerii :)
OdpowiedzUsuńU mnie dalej Tangle Teezer w roli szczotki radzi sobie najlepiej
OdpowiedzUsuńZ Pierre Rene używam hybryd, ale chętnie sprawdziłabym podkład. Jakiś czas temu także zamówiłam tą piankę w koty :P ale jeszcze nie używałam.
OdpowiedzUsuńSzczotka rewelacyjna!
OdpowiedzUsuń