11 lutego 2015

Max Factor - Glam Rose 03

Ostatnio do mojej kosmetyczki zawitało pełno nowości, które pokaże Wam w jednym z następnych postów, strasznie dużo się ich nazbierało, więc będzie co pokazywać :) Jedną z nich jest nowość w postaci błyszczyka Max Factor Max Effect Gloss Cube. Jest to błyszczyk z serii Max Effect Gloss Cube o naturalnym odcieniu numer 03 Glam Rose. Od początku wiedziałam, ze będzie on kosmetykiem, który rzucę w kąt ponieważ bardzo nie lubię błyszczyków. Ale kiedy już wpadł w moje ręce postanowiłam dać mu szanse.




Jak widać, błyszczyk ukryty jest w małym, zgrabnym i bardzo ładnym, 4 ml opakowaniu. Jest solidne i szczelnie zamknięte, więc produkt nie ma prawa wydobyć się z opakowania.
Jeżeli chodzi o sam produkt to:
• Niestety nie jest zbyt trwały. Podczas jedzenia, czy picia ściera się. (Zresztą jak prawie każdy inny błyszczyk),
• Super nawilża nasze usta,
• Przy dużej ilości nasze usta będą się kleić, a gdy nałożymy cienką warstwę sprawi on, że nasze usta będą miękkie i gładkie,
• Jego cena to ok. 25 zł, w zależności od drogerii, czy stron internetowych,
• Błyszczyk o odcieniu 03 jest bardzo naturalny,
• Zawiera drobinki dzięki czemu nasze usta wyglądają olśniewająco,
• Jego zapach jest delikatny i przyjemny,
• Wygodna aplikacja dzięki cienkiemu patyczkowi,
• Nie gromadzi się w kącikach ust,
• Jaki jest jego zapach to ciężko stwierdzić, ale jest trochę jakby owocowy,
• Nie podkreśla suchych skórek,
• Jego konsystencja jest gęsta, ale super rozprowadza się na ustach,
• Łatwa dostępność (Rossmann, Hebe oraz pełno ich w internetowych drogeriach).

Kilka słów ze strony producenta:
Max Effect Gloss Cube dla efektu błyszczących, zmysłowych ust w soczystych kolorach.
• Wybierz jeden z 10 błyszczących, soczystych kolorów
• Supercienki patyczek ułatwia aplikację
• Dodaj promiennego blasku do swojego makijażu w dzień i wieczorem
• Olśniewający blask bez uczucia lepkości pozwala Twoim ustom utrzymać naturalne nawilżenie

Porady wizażysty:
1. Błyszczyka możesz używać oddzielnie dla naturalnego efektu glamour lub na szminkę dla uzyskania intensywnego blasku.
2. Nakładaj za pomocą aplikatora lub pędzelka do ust.
3. Nanoś na szminkę, na samym środku ust, aby je optycznie powiększyć.



Szczerze jestem nim zaskoczona i nie żałuje, że dałam mu szanse. Mam problem z suchymi ustami, dzięki temu błyszczykowi nie czuje żadnego dyskomfortu związanego z suchymi skórkami.
A tak kosmetyk wygląda na ustach:


Jak widać, ciężko dostrzec jakiś konkretny kolor. Błyszczyk jest mało widoczny na ustach, ale za to bardzo się mieni. 

Nie wiem czy zdecyduje się na zakup innego odcienia, ale po ten postaram się wracać, bo naprawdę świetnie sprawuje się w porze, gdzie skóra narażona jest na uszkodzenia związane z mrozem i wiatrem. 

Jak Wam się podoba? Jaki jest Wasz stosunek do błyszczyków? Może ten przypadł Wam do gustu i planujecie jego zakup? :)

11 komentarzy:

  1. Na ustach nie wygląda jak taki typowy błyszczyk i to właśnie mi się w nim podoba :)


    hellourszulkka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. nie przepadam za błyszczykami, ale to jak ten wygląda na ustach bardzo mi się podoba i chętnie spróbowałabym go :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się,lubię błyszczyki :)
    Pozdrawiam i obserwuję.
    http://fashionfoto55.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. wygląda bardzo naturalnie i za to mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na ustach wygląda prześlicznie, naturalnie! :)
    http://kosme-teria.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładnie i naturalnie wygląda na ustach, nie świeci się denerwująco jak część błyszczyków. : )
    robertakaaa.blogspot.com : )

    OdpowiedzUsuń
  7. wygląda pięknie na ustach, ale średnio lubię błyszczki ;p

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo ładnie wygląda na ustach:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że ze mną jesteś :)